W ciągu roku powstaje milion filmów. A ponieważ rok składa się tylko z 365 dni, mądry kinoman zmuszony jest do podejmowania rozważnych decyzji. Każdy, kto zmarnował dwie godziny na zły film, zna to nieprzyjemne uczucie. Zakładając, że w miesiącu oglądamy średnio pięć złych filmów (a na pewno jest to liczba zaniżona), a dwa razy w roku żałujemy pieniędzy wydanych na kino – marnujemy przynajmniej jeden rok życia na frustrację i nerwy. A za źle wydane pieniądze na bilety – moglibyśmy wykupić na emeryturze luksusową wycieczkę. „Przezrocze” zostało pomyślane jako szeroka panorama kina w roku 2011 oraz jako poradnik – zarówno dla tych, którzy nie wiedzą, co warto obejrzeć lub do czego wrócić, jak i tych, którzy chcieliby skonfrontować własne wnioski z takim oto podsumowaniem.