27 października 2011 godz. 18.00
Kochasz kino, masz ochotę dołączyć do grona pasjonatów filmowych, sprawdzić się jako organizator imprez filmowych. Zapraszamy na dzień otwarty Naszego Klubu Filmowego ! Będzie to okazja na zobaczenie od kuchni jak działamy !
Ekipa DKF UG Miłość Blondynki
Spotkanie zostanie dopełnione pokazem filmu Janusza Morgensterna Do widzenia, do jutra (1960).
DO WIDZENIA, DO JUTRA…
Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1960
Reżyseria: Janusz Morgenstern
Scenariusz: Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela, Wilhelm Mach
Zdjęcia: Jan Laskowski
Obsada aktorska: Zbigniew Cybulski (Jacek), Teresa Tuszyńska (Margueritte), Grażyna Muszyńska (Joasia), Barbara Baranowska (dziewczyna z baru), Włodzimierz Bielicki (znajomy Jacka, adorator Margueritte), Jacek Fedorowicz (Jurek), Roman Polański (Romek)
Debiut reżyserski Janusza Morgensterna, uhonorowany I nagrodą za reżyserię na MFF w Stratford w 1961 r. i nagrodą „Srebrnego Bumerangu” za zdjęcia na festiwalu w Melbourne w 1962 r. Scenariusz napisał, wspólnie z Bogumiłem Kobielą i Wilhelmem Machem, Zbigniew Cybulski, zarazem odtwórca głównej roli, współzałożyciel, reżyser i aktor gdańskiego kabaretu studenckiego Bim-Bom. Tło wydarzeń, o których opowiada film, jest autentycznym tłem fragmentu jego życiorysu. Autentyczna jest także postać Marguerite, choć naprawdę nazywała się ona Francoise Bourbon. Była córką francuskiego konsula, który przebywał w Polsce w latach 1956-60. Ona sama miała wówczas 16 lat i uczyła się w wiedeńskim liceum, które było najbliższą szkołą z językiem francuskim. W Polsce spędzała właściwie tylko wakacje i święta. Uwielbiała atmosferę Bim-Bomu, poznała wielu młodych ludzi związanych z tym kabaretem. W filmie zakochuje się w niej pewien student, Jacek, trochę romantyk i artysta. Jego życiową dewizą jest „marzenie, które stanowi motor działania”. Obiektem jego marzeń staje się właśnie Marguerite, urocza, niedosiężna córka konsula, która już jutro wyjeżdża z Polski. Młodzi chcą więc spędzić ze sobą kilka ostatnich godzin.
W tę prostą i banalną historię romantycznej przygody autorzy filmu wpletli sceny realizowane w autentycznych gdańskich piwnicach studenckich, z udziałem twórców i aktorów teatrzyków Bim-Bom i Co To, próbując w ten sposób utrwalić niepowtarzalne zjawisko, jakimi były one w drugiej połowie lat 50. Pragnęli oddać ich nastrój, urodę i przesłanie, a tym samym wyrazić stan ducha, tęsknoty i urazy ówczesnej młodej inteligencji. Nerwowa gra Zbyszka Cybulskiego oddaje to wszystko, co ukrywa się w cieniu, poza wypowiadanymi słowami, lecz jest obecne w życiu: niezgoda na nietrwałość uczuć, na świat, w którym nie ma miejsca dla romantyzmu, na szczęście ulotne jak chwila.
W warstwie formalnej epizody z życia studenckich kabaretów rozbijały główny wątek akcji, nadając całości styl luźnej narracji, charakterystycznej dla torującej sobie dopiero drogę francuskiej „nowej fali”. „Do widzenia, do jutra” było zwiastunem, jednym z pierwszych refleksów tego zjawiska na polskim gruncie. [PAT] zrodło http://www.filmpolski.pl
Miejsce: Aula 1.43 Wydział Filologiczny UG Ul. Wita Stwosza 55 Gdańsk Oliwa
Wstęp wolny